Powrót do bloga

Fintech pod presją: JPMorgan wprowadza płatny dostęp do danych klientów

W sercu Manhattanu miał niedawno miejsce stosunkowo subtelny, ale kluczowy moment, który może na nowo zdefiniować przyszłość amerykańskiego sektora finansowego. JPMorgan Chase, największy amerykański bank pod względem aktywów i depozytów, ogłosił zawarcie historycznych umów ze wszystkimi głównymi pośrednikami fintech stojącymi za większością wniosków o dane stron trzecich w kraju. Fintech pod presją: JPMorgan wprowadza płatny dostęp do danych klientów
American Open Banking

Konflikt pomiędzy bankami a startupami fintech o to, kto powinien płacić za dostęp do danych klientów trwa już od kilku lat. Sytuacja osiągnęła jednak punkt, w którym jesteśmy świadkami pierwszego kompromisu. JPMorgan zacznie teraz pobierać opłaty za dostęp API do danych, zasadniczo zmieniając charakter otwartej bankowości w Stanach Zjednoczonych. "Umowy sprawią, że ekosystem otwartej bankowości będzie bezpieczniejszy i bardziej zrównoważony, umożliwiając klientom dalsze korzystanie z ulubionych produktów finansowych w sposób niezawodny i bezpieczny, a rynek funkcjonował" - powiedział rzecznik prasowy banku, Drew Pusateri.

jpm_us

Performance of JPMorgan Chase's Stock Price Over the Last Five Years*

Z drugiej strony, sytuację należy postrzegać w bardziej złożony sposób - po raz pierwszy banki zyskują realną kontrolę nad przepływami danych napędzającymi ekosystem fintech.

Od regulacji do monetyzacji

Jak wspomniano powyżej, JPMorgan nie doszedł do tego porozumienia przypadkiem. W ramach genezy postępowania sądowego kluczowe jest podkreślenie punktu zwrotnego w 2024 r., kiedy to Biuro Ochrony Finansowej Konsumentów (CFPB) przyjęło tzw. zasadę otwartej bankowości, nakazującą bankom bezpłatne udostępnianie danych. Jednak po nadejściu administracji Donalda Trumpa sytuacja drastycznie się zmieniła. W maju 2025 r. rząd zwrócił się do sądu federalnego o natychmiastowe uchylenie tej zasady. Krok ten utorował drogę nowemu modelowi rynkowemu, w którym dane są bezpośrednio przekształcane w towar komercyjny. W następstwie tego JPMorgan natychmiast ogłosił zamiar obciążenia firm fintech setkami milionów dolarów.

Potencjał długoterminowy

Naturalnie JPMorgan osiągnął pożądane rozwiązanie strategiczne. Bank zyskuje nowe, a co najważniejsze, stabilne źródło dochodu poza tradycyjnymi kredytami i bankowością inwestycyjną - tym razem z infrastruktury danych. Opłaty dostępowe od dużych firm fintech mogą generować setki milionów dolarów rocznie, pozwalając jednocześnie bankowi na finansowanie rozwoju i utrzymania swoich systemów API.

Co ważniejsze, JPMorgan zabezpiecza swoją pozycję jako bramy do danych finansowych, przez którą muszą przejść wszystkie wiodące aplikacje fintech. Co nie mniej ważne, bank dobrze radzi sobie na giełdzie; od początku nowej dekady odnotowuje stabilny rozwój cen akcji, a wartość firmy w tym roku wzrosła już o ponad 25%.*

*Dane z przeszłości nie są gwarancją przyszłych zwrotów.

Zrzeczenie się odpowiedzialności! Niniejszy materiał marketingowy nie jest i nie powinien być interpretowany jako porada inwestycyjna. Dane z przeszłości nie stanowią gwarancji przyszłych zwrotów. Inwestowanie w obcej walucie może mieć wpływ na zwroty z powodu wahań. Wszystkie transakcje na papierach wartościowych mogą prowadzić zarówno do zysków, jak i strat. Stwierdzenia dotyczące przyszłości przedstawiają założenia i bieżące oczekiwania, które mogą nie być dokładne lub mogą opierać się na bieżącym otoczeniu gospodarczym, które może ulec zmianie. Stwierdzenia te nie gwarantują przyszłych wyników. InvestingFox jest znakiem towarowym CAPITAL MARKETS, o.c.p., a.s., regulowanym przez Narodowy Bank Słowacji.

Źródła:

https://www.cnbc.com/2025/11/14/jpmorgan-chase-fintech-fees.html

https://www.cnbc.com/2025/07/28/jpmorgan-fintech-middlemen-plaid-data-requests-taxing-systems.html

https://www.cnbc.com/2025/07/31/jpmorgan-1000th-branch-opening-expansion-plans.html

Czytaj więcej

Elon Musk i Tesla: Plan kompensacyjny o wartości 1 biliona dolarów

Elon Musk i Tesla: Plan kompensacyjny o wartości 1 biliona dolarów

W czwartkowy wieczór, w siedzibie Tesli w Austin, podekscytowanie i napięcie wypełniły powietrze. Akcjonariusze Tesli, na dorocznym walnym zgromadzeniu, zatwierdzili największy pakiet wynagrodzeń w historii korporacji - prawie 1 bilion dolarów dla Elona Muska. Środek, który wywołał gorącą debatę, gdy został wprowadzony we wrześniu 2025 r., został ostatecznie przyjęty przy 75% poparciu akcjonariuszy. Ale co dokładnie musi osiągnąć Musk, aby go otrzymać?

Alphabet przekracza próg 100 miliardów dolarów: nowy rozdział w erze sztucznej inteligencji

Alphabet przekracza próg 100 miliardów dolarów: nowy rozdział w erze sztucznej inteligencji

Spółka matka Google po raz pierwszy w swojej historii przekroczyła granicę 100 miliardów dolarów przychodów. Ten symboliczny kamień milowy wyraźnie potwierdza jej wyjątkową pozycję wśród gigantów technologicznych, z konkretną wartością sięgającą 102,35 miliarda dolarów. Między innymi stało się jasne, że wzrost w dziedzinie sztucznej inteligencji nie jest już tylko obietnicą, ale stabilną częścią jej działalności.

Czy SAP jest europejskim zwycięzcą w dziedzinie sztucznej inteligencji?

Czy SAP jest europejskim zwycięzcą w dziedzinie sztucznej inteligencji?

SAP, gigant technologiczny wywodzący się z Niemiec, przechodzi kluczowy etap transformacji w 2025 roku. Po latach, w których jego nazwa była kojarzona głównie z oprogramowaniem dla przedsiębiorstw, firma w coraz większym stopniu pozycjonuje się jako europejski lider w dziedzinie sztucznej inteligencji i przetwarzania w chmurze. Chociaż wyniki za trzeci kwartał 2025 r. były nieco poniżej oczekiwań, długoterminowe perspektywy spółki zachęciły inwestorów.

>
Technologia Credo: Często pomijane, ale niezbędne ogniwo w rewolucji AI

Technologia Credo: Często pomijane, ale niezbędne ogniwo w rewolucji AI

Podczas gdy inwestorzy skupiają się głównie na Nvidii, AMD czy OpenAI jako czołowych twarzach sztucznej inteligencji, za tą rewolucją stoi firma, bez której nie mógłby funkcjonować żaden superkomputer czy centrum danych - Credo Technology. Ta firma z kalifornijskiej Doliny Krzemowej stopniowo stała się jednym z najważniejszych ogniw w łańcuchu infrastruktury sztucznej inteligencji i w ciągu dwóch lat przekształciła się z nieznanego gracza w giełdowego ulubieńca, wzrastając do rekordowego poziomu o ponad 800% *

.